www.wroclawref.fora.pl
Wrocław, kalwinizm, religia, chrześcijaństwo
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum www.wroclawref.fora.pl Strona Główna
->
Pytania o kalwinizm
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Wrocławski kalwinizm
----------------
Podyskutujmy o kazaniach
Pytania o kalwinizm
Pytania o grupę wrocławska
Inne
Czytelnia
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
andrzej
Wysłany: Pon 17:57, 19 Kwi 2010
Temat postu: to jest uznany kosciul
kalwini to uznany kosciu chszescijanski-- ale oni niechca lerzec plackiem przed papierzem w watykanie i nie chca jemu placic haracz.
andrzej
Wysłany: Pon 17:52, 19 Kwi 2010
Temat postu: kalwini to kosciul chszczescijanski uznany na calym swiecie
przeciesz kalwini to jest kosciu chszescijanski uznany na calym swiecie to jest protestanci bo oni ne chca placic daniny dla watykanu.
Brian
Wysłany: Pią 13:27, 18 Sty 2008
Temat postu: pseudonaukowa polemika
Varpho/net stosuje polemikę pseudonaukową, która przyczepia się do drobiazgów, a nie zauważa sedna sprawy.
Pan Nowaczyk zwrócił uwagę na nadużywanie słowa "sekta", które może się zwrócic przeciwko temu, kto je mówi. Katolicy często nazywają inne Kościoły sektami i czy kalwiniści muszą ich nasladować?
Poza tym nikt na świecie jeszcze nie stworzył zadowalającej definicji sekty. Sektą można nazwać wszystko. W Wikipedii przeczytałem, że sektą jest np Kosciół katolicki i było to bardzo logicznie uzasadnione. Czy taka jest prawda- niech każdy sam oceni.
Może przestańmy wytykac sobie "sekciarstwo".
Mówienie o jakiejś anonimowej sekcie, która głosi że "Bóg nienawidzi świata" to mówienie nie wiadomo o czym.
Ja osobiście nie znam w Polsce żadnego Kościoła, który by tak mówił. Nawet buddyści i hinduiści nie odcinają się od świata i nie mówią, że Bóg go nienawidzi. To trochę jak mówienie o legendarnych "masonach", których nikt nigdy nie widział.
A tak na marginesie dla Varpho/net: wielu kalwinistów było najpierw luteranami, nawet sam Jan Kalwin- radzę zapoznać się z literaturą.
Brian
varpho.net/
Wysłany: Pią 2:45, 18 Sty 2008
Temat postu: Re: Czy kalwinizm jest "sektą"?
Paweł Nowaczyk napisał:
niejednokrotnie w Polsce słyszałem określanie kalwinizmu przez katolików mianem "to jakaś sekta".
takie określanie najczęściej wynika z niewiedzy. i braku rzetelnego nauczania w temacie religioznawstwa.
Paweł Nowaczyk napisał:
Ale nie rozumiem, dlaczego inne Kościoły w Polsce tworzą między sobą podziały i konflikty, używając wobec siebie negatywnego określenia "sekta".
może dlatego, że czasem jest to po prostu nazwanie rzeczy po imieniu - grupa religijna odcinająca się od świata i utożsamiająca świat ze złem spełnia jeden z warunków zostania nazwana sektą, więc w polemice bywa tak nazywana.
Paweł Nowaczyk napisał:
kalwinistów (bo odłączyli się od luteranizmu),
ewangelicy reformowani nie odłączyli się od luteranizmu, bo nigdy częścią luteranizmu nie byli - są oddzielną gałęzią Reformacji.
pozdrawiam,
varpho
EmoEmo
Wysłany: Sob 20:31, 12 Sty 2008
Temat postu:
Słowo "sekta" wraz ze swoim negatywnym wydźwiękiem ma też jednak istotną rolę do odegrania w działalności kaznodziejskiej. Kaznodzieja jest przecież apologetą doradzającym powołującemu go zborowi w jaki sposób należy, a w jaki nie naleleży wyznawać Boga, w jaki sposób żyć, a co odrzucać z otaczającego nas świata.
O ile znam Kazimierza, a znam go na szczęście od baaaardzo dawna, nie jest on osobą skłonną do potępiania w czambuł poprostu "inności". Jest natomiast osobą stanowczą teologicznie, nie unikającą jasnego i otwartego wyrażania swych poglądów bez zwyczajowej "dyplomacji".
Wciąż jednak, również ja mam nadzieję, że nikt nie poczuł się wskazany i napiętnowany jako sekciarz...
))
Kazik Bem
Wysłany: Pią 19:48, 11 Sty 2008
Temat postu: sekta?
Być może ma Pan rację. Ale proszę mi wierzyć, w warunkach wrocławskich użycie tego słowa było jednak zasadne i nieprzypadkowe. Choć oczywiście będę pamiętał o tym, by go na przyszłość nie nadużywać.
Kazimierz Bem
Paweł Nowaczyk
Wysłany: Pią 19:11, 11 Sty 2008
Temat postu: Sekty
Oczywiście, zgadzam się z Panem, że duchowny ma obowiązek oceny moralnej. Ale czy warto w ogóle używać tak negatywnych słów jak "sekta", "sekciarski" itp.? Tym bardziej, że to słowo jest często w Polsce nadużywane, także wobec kalwinizmu. Może lepiej zastępować je słowem "grupa religijna", które samo w sobie jest obojętne?
Pozdrawiam i życzę dalszej owocnej pracy duszpasterskiej
Paweł Nowaczyk
Kazik Bem
Wysłany: Pią 14:52, 11 Sty 2008
Temat postu: Sekta
Szanowny Panie,
Dziśkuję za pytanie. Jak Pan zapewne wie, pewne zaangażowanie polemiczne kalwińskich kaznodziejów jest cecha nas wyróżniającą. A tak nieco poważniej.
Nie bronię sektom prawa do życia i do głoszenia swoich przekonań. Natomiast rola kaznodziei reformowanego jest głoszenie czystego Słowa Bożego i motywowanie wiernych do właściwego i godnego życia. Czasami musi to oznaczać pewną polemikę z poglądami, które kaznodzieja usłyszał albo w inny sposób zaobserwował.
W moim kazaniu nie wymieniałem nikogo z nazwy, ani nie nawoływałem do nienawiści. Wskazywałem jedynie, że Kościół Reformowany ma pewne posłannictwo i jest nim głoszenie troski o świat bo Bóg kocha świat. I strona odwrotna - każda grupa, która twierdzi, że Bóg świata nienawidzi, albo że nie trzeba się o ten świat troszczyć, a tylko eksploatować, z punktu widzenia teologii reformowanej jest błędna. I to musiało zostać nazwane.
Oczywiście - nie musi się Pan wcale ze mną zgodzić. Nawet wierni nie muszą się zgadzać z nauczaniem duchownych - ważne jest by te problem teologicznie przemyśleć i skonsrtuować własne zdanie.
Pozdrawiam
Kazimierz Bem
Paweł Nowaczyk
Wysłany: Pią 12:29, 11 Sty 2008
Temat postu: Czy kalwinizm jest "sektą"?
Znalazłem w kazaniach Pana Bema krytyczne uwagi na temat tzw. "sekt". Zarzuca się takim grupom "sekciarstwo", czyli jak zrozumiałem "odcinanie się od świata", "nazywanie świata złem" itp.
Jestem z pochodzenia katolikiem (od wielu lat niepraktykującym) i dlatego dziwią mnie takie stwierdzenia z ust kalwinisty. Dziwią dlatego, że niejednokrotnie w Polsce słyszałem określanie kalwinizmu przez katolików mianem "to jakaś sekta".
Jest faktem, że Kościół katolicki posługuje się określeniem "sekta" wobec rożnych nie-katolickich grup religijnych. Ale nie rozumiem, dlaczego inne Kościoły w Polsce tworzą między sobą podziały i konflikty, używając wobec siebie negatywnego określenia "sekta".
Słowo "sekta" pochodzi od łacińskiego "oddzielony, odłączony" i zgodnie z tym sektą można nazwać luteranów (bo odłączyli się od katolicyzmu), kalwinistów (bo odłączyli się od luteranizmu), unitarian (bo odłączyli się od kalwinizmu) i tak dalej i tak dalej. Sektą można też nazwać całe chrześcijaństwo, bo przecież kiedyś odłączyło się od judaizmu i stworzyło nową religię.
Czy w tej sytuacji jest jakiś sens w tworzeniu podziałów na nas "tych lepszych" i na innych "tych sekciarzy"? Czy można innym zarzucać, że robią to, co kalwinizm zrobił wcześniej, czyli poszukują własnej, być może kontrowersyjnej, drogi do Boga?
Pozdrawiam
Paweł Nowaczyk
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin